„Przez żołądek do psychiki” – powiedział Zielony Koliber

Przeczytanie artykułu zajmuje 2 – 4 minuty.

“Jesteś tym co jesz” – głosi jedno z często powtarzanych haseł w kontekście żywienia i świadomego odżywiania. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że to co jemy wpływa bezpośrednio na nasze zdrowie, kondycję czy wygląd. Ale czy zdajemy sobie sprawę, jak sposób żywienia oddziałuje na naszą psychikę? Dowiedzmy się zatem w jaki sposób dostać się “przez żołądek do psychiki”!

Głodny człowiek – to głodny mózg

Każdemu z nas czasami zdarzy się ominąć posiłek, albo zjeść go odrobinę później niż potrzebujemy… – potrzebuje nasz żołądek, a właściwie mózg! Bo ośrodek głodu i sytości regulujący to nasze odczucie głodu znajduje się właśnie w naszym mózgu, a dokładniej w podwzgórzu. To właśnie tam docierają informacje (sygnały) z naszego ciała o potrzebie lub braku potrzeby poszukiwania jedzenia. 

Sygnały te mogą mieć 4 różne rodzaje:
– termiczne: wysyłane przez termoreceptory umiejscowione na powierzchni skóry, które informują o potrzebie jedzenia związanej z utrzymaniem prawidłowej temperatury ciała

– metaboliczne: sygnały dotyczą ilości substancji energetycznych dostępnych we krwi, które wpływają bezpośrednio na podwzgórzę (glukoza, kwasy tłuszczowe, aminkowasy)

– motoryczne: wysyłane przez mechanoreceptory znajdujące się w ścianach żołądka – wysyłają informację do podwzgórza o stopniu wypełnienia żołądka

– hormonalne: sygnały dotyczą ilości produktów wytwarzanych przez gruczoły wewnętrzne, które docierają wraz z krwią do podwzgórza, jak: insulina, leptyna czy neuropeptydy podwzgórzowe

Człowiek głodny, to człowiek zły!

Istnieje takie polskie przysłowie: “gdy Polak głodny, to zły”. Natomiast jak się okazuje – nie jest to tylko przysłowie, ale i fakt potwierdzony badaniami! Kiedy jesteśmy głodni i w naszym organizmie spada poziom cukru, to stajemy się bardziej drażliwi, kłótliwi…

Kiedy spada poziom cukru to nasze podwzgórze zaczyna produkować dwa hormony – leptynę oraz grelinę, które zaburzają równowagę hormonalną, a także blokowane jest produkowanie serotoniny (hormonu szczęścia). O ile burza hormonalna w naszym organizmie pojawia się dopiero gdy poziom cukru spadnie znacznie, to nie należy każdego złego humoru usprawiedliwiać hormonami! Na wzrost produkcji greliny i leptyny wpływają także inne czynniki jak: w przypadku greliny – spożycie alkoholu, stres czy palenie papierosów, a leptyny – wzrost tkanki tłuszczowej. 

To co na talerzu – to w głowie?

To co jemy wpływa nie tylko na nasz nastrój, ale także na naszą koncentrację i efektywność innych procesów poznawczych. Procesy poznawcze są to wszelkie funkcje naszego umysłu, które umożliwiają nam odbieranie, przetwarzanie i przechowywania informacji. Bardzo ważną rolę w utrzymywaniu dobrej kondycji psychicznej odgrywają następujące składniki odżywcze:

– białka i aminokwasy: szczególnie tyrozyna, której niedobór prowadzi do senności, rozkojarzenia czy problemów z zapamiętywaniem
– tryptofan: jest to prekursor serotoniny (prekursor czyli “pierwotny budulec” serotoniny) czyli hormonu szczęścia, niedobór powoduje zmęczenie, pogorszenie samopoczucia i nastroju
– witamina D3: wpływa na stan naszych funkcji poznawczych, obniżenie jej ilości wpływa na problemy z koncentracją uwagi i pamięcią, a także liczne badania wskazują na związek niedoborów witaminy D3 i podwyższonego ryzyka zapadalności na depresję
– magnez: wpływa na prawidłowe działanie neuroprzekaźników jak dopamina (dopamina wiąże się z naszą motywacją)

To u kogo kupujemy – ma wpływ na nasz portfel!

Kiedy kupujemy żywność bardzo duże znaczenie ma to, kto nam ją sprzedaje. Kupując w sieciowych supermarketach, często zastanawiamy się nad jakością tych produktów, ich ceną, ale … czy wiecie jakie triki psychologiczne stosują sprzedawcy? Umieszczanie produktów, na których sprzedaży najbardziej im zależy, na poziomie naszych oczu to jeden z najpopularniejszych trików. Równie często stosowane jest umieszczanie cen zakończonych cyfrą 9 – 1,99 zł czy 99,99 zł. Ceny produktów nie są zaokrąglone przez co towary te wydają nam się tańsze. W wyniku tych sztuczek ostatecznie kupimy więcej, albo wydamy więcej niż wydalibyśmy gdyby te sztuczki nie były tak szeroko praktykowane. 

Dlatego bardzo ważne jest wybieranie odpowiednich miejsc, w których produkty te będziemy nabywać. W związku z tym dzisiaj chciałybyśmy wspomnieć o sklepie Zielony Koliber – który swoim asortymentem dba o właściwą jakość produktów, a swoich nastawieniem i podejściem właścicieli umożliwia świadome zakupy. W sklepie tym nie znajdziemy szalonych promocji – obniżka z 10.99 zł na 12.99 zł (jak niestety w przypadku wielu sklepów), a także mamy pewność, że towary sprzedawane nam są świeże ze względu na częste, ale ograniczone ilościowo dostawy produktów. 

Zachęcamy serdecznie nie tylko do częstszego myślenia o tym, gdzie i co kupujemy – ale także do śledzenia kanałów społecznościowych sklepu Zielony Koliber. Ich Instagram to nie tylko bieżące informacje o produktach, ale i ciekawostki i liczne treści dotyczące zdrowego oraz świadomego żywienia! 

Czarnecki D., Ziółkowski M., Grodzka-Łangowska B., Augustyńska B., Opozda K., Markowska A.. Dieta w leczeniu pacjentów z zaburzeniami zdrowia psychicznego. Psychiatria w Praktyce Ogólnolekarskiej 2007, tom 7, nr 3.

Ogden J. 2011.  „Wybory żywieniowe” w Psychologia odżywiania się, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 33-67.