“Mniszek pospolity” w oczach psychologa
Przeczytanie tego artykułu zajmuje od 2 do 4 minut.
Jednym z kluczowych przymiotów człowieka jest jego samoocena. Jest to uogólniona postawa względem samego siebie, która wpływa na nasze postrzeganie siebie i świata. Nasza samoocena ma ogromny wpływ na to jak się zachowujemy i jak myślimy – dlatego to właśnie praca nad samooceną bardzo często staje się jednym z elementów pracy terapeutycznej.
Dokładnie tym samym jest samoocena u dziecka – bo przecież to mniejszy, młodszy człowiek. Zatem dlaczego tak mało poświęcamy jej czasu? I dlaczego porównujemy dziecko z niską samooceną do mniszka? O tym wszystkim dowiecie się z dzisiejszego artykułu.
Mniszek pospolity – cechy i właściwości
Mniszek pospolity zwany inaczej lekarskim jest to powszechnie występujący chwast, który ma wiele dobroczynnych właściwości zdrowotnych. Jednakże ilu z nas wie o nich i potrafi docenić te działania?
Bardzo często dzieci z niską samooceną postrzegane są właśnie jak mniszek – niczym się nie wyróżniają, są pospolite, a nawet jeżeli mają jakieś zdolności – to nikt ich nie docenia. Natomiast przy bardzo zaniżonej samoocenie dzieci te zaczynają traktować siebie jako coś “zbędnego” – niczym chwast.
Bezwartościowy mniszek
Życie dziecka, które czuje się bezwartościowe bardzo szybko przybiera czarne barwy. Dziecko przestaje się ekscytować, a każdego kolejnego dnia spodziewa się rozczarowań i porażek. Traktuje siebie jako osobę niezdolną do sukcesu, a jego samokrytycyzm wzrasta wraz z obniżaniem się samooceny.
Bardzo często dzieci te wycofują się z życia towarzyskiego ponieważ uważają, że ich głos jest nieważny i wybierają milczenie. Natomiast widząc, że towarzystwo pomija ich i nie angażuje, np. do rozmowy – tylko potwierdza ich przekonanie o ich “bezwartościowości”. W ten sposób powstaje błędne koło, które bez pomocy z zewnątrz – bardzo trudno przerwać.
Okrucieństwo dręczycieli
Dzieci z niską samooceną bardzo często stają się ofiarami dręczenia czy okrucieństwa ze strony innych i w porównaniu do dzieci z samooceną wysoką – stają się tymi ofiarami na dłużej. Dzieci z wyższą samooceną reagują szybciej – stają we własnej obronie albo zwracają się do dorosłych z prośbą o pomoc. Natomiast dzieci z samooceną niską tkwią w tej “dręczycielskiej” relacji, bo uważają, że zasługują na takie traktowanie.
Warto również pamiętać, że niska samoocena działa jak magnes na dręczyciela, który wyczuwa bezradność dziecka. Bo przecież: “on sam się prosi o kopniaka”, “gdyby mu to przeszkadzało – to by powiedział” – no ale właśnie, najczęściej dzieci z niską samooceną nie zawalczą o siebie, bo “nie mają po co”.
Od nienawiści do destrukcji
Częstym zjawiskiem u dzieci z niską samooceną są zachowania autodestrukcyjne – jak samookaleczanie. Gdy brakuje przekonania o własnej wartości to dzieci zaczynają krzywdzić siebie – “przypadkowo” wpadają na przedmioty, okaleczają swoje ciało, albo wystawiają je na próbę funkcjonowania na granicy wytrzymałości.
Szczególnie narażonym okresem w życiu człowieka na takie zachowania jest adolescencja – czyli okres dojrzewania. Jest to czas burzy hormonalnej, wielu zmian fizycznych, ale i psychicznych u dziecka. W tym właśnie okresie nienawiść do siebie spowodowana niską samooceną może wpływać na zmianę percepcji – czyli postrzegania własnego ciała. Wtedy powstają zniekształcone obrazy ciała, myśli jak: “Nienawidzę swojego ciała”, “Nikt mnie nie polubi bo jestem gruby”, które mogą prowadzić do zaburzeń odżywiania.
Samoocena jest niezwykle ważna ponieważ wpływa na nasze życie w wielu obszarach – emocjonalnym, społecznym a nawet finansowym! Leon Feinstein z Centre for Economic Performance przeanalizował wyniki samooceny 10 – letnich dzieci z badania mającego miejsce w 1970 roku (British Cohort Study) i zestawił je z zarobkami osiąganymi przez te dzieci między 20, a 30 rokiem ich życia. Jego analiza pokazała, że wysoka samoocena u 10- latków była bardzo dobrym predyktorem ich zarobków – a nawet lepszym niż ich subiektywna ocena umiejętności akademickich! (Feinstein, 2001, s.20).
Właśnie dlatego o samoocenę należy dbać od samego początku – czyli od naszych pierwszych dni życia, bo “fundament wysokiej samooceny powstaje w niemowlęctwie, nie w późniejszych latach dzieciństwa”. (Sunderland, 2019).
Feinstein, L. (2001). The impact of children’s self- esteem on their education and employment prospects. Wykład ogłoszony w The Institute for Public Policy Research (Mainstreaming Mental Health in Schools).
Sunderland, M. (2019). Niska samoocena u dzieci. Sopot: GWP.
0 Komentarzy